Zawieszenie w prawach pracownika
Napisane: 25 sie 2017, 21:04
Wczoraj po dość ostrej wymianie zdań z jednym z menadżerów zostałem zawieszony w prawach pracownika i natychmiast odesłany do domu. Dzisiaj od kolegi z pracy dowiedziałem się, że moja wypłata zostaje wstrzymana co nie było dla mnie niczym dziwnym bo podszedłem do tego logicznie nie ma mnie w pracy nie ma wypłaty. Sytuacja jest o tyle dziwna, że gdy menadżer powiedział mi "jesteś zawieszony, możesz iść do domu, a w twojej sprawie będzie prowadzone investigation" obróciłem się na pięcie zabrałem swoje rzeczy i wyszedłem. Wiadomo jak to w takich sytuacjach zrobiło się zbiegowisko 5-6 osób i wtedy menadżer ogłosił, że zostałem zawieszony i nie będą mi płacić wypłaty dziwne jest to, że nie powiedział tego, że nie będą płacić mi wypłaty do mnie tylko do innych pracowników. Od kilku miesięcy sytuacja w firmie jest bardzo napięta i bardziej to jest przestroga dla innych uważajcie bo skończycie tak samo.
Dzisiaj rozmawiałem z innym kolegą, który pracuje w innej firmie też był kiedyś zawieszony i normalnie była mu wypłacana wypłata sprawdzałem w moim kontrakcie odnośnie zawieszenia w prawach pracownika i nic nie ma napisanego o wstrzymaniu wypłaty tylko tyle, że zostanę wezwany do firmy na rozmowę telefonicznie lub poinformowany pisemnie o postanowieniach w mojej sprawie. W kontrakcie nie jest określone co z moją wypłatą gdy jestem zawieszony. Czy taką sytuacje określa ogólne prawo pracy, a jeśli tak to jakie ono jest, próbowałem czegoś szukać w necie ale nic nie mogę znaleźć. Jeśli ktoś jest w stanie odpowiedzieć, a najlepiej podesłać jakiegoś linka będę bardzo wdzięczny.
Sytuacja jest o tyle dziwna, że ja czy tak czy siak jestem od dzisiaj na urlopie i teraz powiedzmy jestem zawieszony w trakcie urlopu i pracodawca jednak nie jest zobowiązany wypłacać mi wypłaty, więc co następuje w takiej sytuacji mogę odebrać urlop w innym terminie bo przecież nie ma prawa odebrać mi przysługującego płatnego urlopu?
Od jakiegoś czasu szukam innej pracy i tak naprawdę jedną nogą jestem już w innej firmie, obowiązuje mnie okres wypowiedzenia i czy mogę złożyć wypowiedzenie w okresie zawieszenia?
No i co menadżer miał na myśli mówiąc investigation na tyle na ile znam angielski, a nie jest to "kali mówić" słówko to oznacza śledztwo nie wiem na czym ma polegać to śledztwo bo śledztwo jak dla mnie przeprowadza się w sytuacji gdy np. ktoś ukradł narzędzie z pracy ja jestem o to podejrzany zostaje zawieszony do chwili wyjaśnienia, a to była po prostu kłótnia (nie doszło tutaj do żadnej bójki nikt nikogo nie dotknął) , w której usłyszał kilka słów prawdy, a jak wiadomo Anglicy prawdy nie lubią wolą żeby im przytakiwać mimo, że nie mają racji więc mnie zawiesił.
Dzisiaj rozmawiałem z innym kolegą, który pracuje w innej firmie też był kiedyś zawieszony i normalnie była mu wypłacana wypłata sprawdzałem w moim kontrakcie odnośnie zawieszenia w prawach pracownika i nic nie ma napisanego o wstrzymaniu wypłaty tylko tyle, że zostanę wezwany do firmy na rozmowę telefonicznie lub poinformowany pisemnie o postanowieniach w mojej sprawie. W kontrakcie nie jest określone co z moją wypłatą gdy jestem zawieszony. Czy taką sytuacje określa ogólne prawo pracy, a jeśli tak to jakie ono jest, próbowałem czegoś szukać w necie ale nic nie mogę znaleźć. Jeśli ktoś jest w stanie odpowiedzieć, a najlepiej podesłać jakiegoś linka będę bardzo wdzięczny.
Sytuacja jest o tyle dziwna, że ja czy tak czy siak jestem od dzisiaj na urlopie i teraz powiedzmy jestem zawieszony w trakcie urlopu i pracodawca jednak nie jest zobowiązany wypłacać mi wypłaty, więc co następuje w takiej sytuacji mogę odebrać urlop w innym terminie bo przecież nie ma prawa odebrać mi przysługującego płatnego urlopu?
Od jakiegoś czasu szukam innej pracy i tak naprawdę jedną nogą jestem już w innej firmie, obowiązuje mnie okres wypowiedzenia i czy mogę złożyć wypowiedzenie w okresie zawieszenia?
No i co menadżer miał na myśli mówiąc investigation na tyle na ile znam angielski, a nie jest to "kali mówić" słówko to oznacza śledztwo nie wiem na czym ma polegać to śledztwo bo śledztwo jak dla mnie przeprowadza się w sytuacji gdy np. ktoś ukradł narzędzie z pracy ja jestem o to podejrzany zostaje zawieszony do chwili wyjaśnienia, a to była po prostu kłótnia (nie doszło tutaj do żadnej bójki nikt nikogo nie dotknął) , w której usłyszał kilka słów prawdy, a jak wiadomo Anglicy prawdy nie lubią wolą żeby im przytakiwać mimo, że nie mają racji więc mnie zawiesił.