Dziwna praktyka HSBC ma ktoś tak ?
Napisane: 8 sie 2013, 08:14
Słuchajcie , mam konto w HSBC już ponad 7 lat, od bodajże roku , zauważyłam , że mając pieniądze na koncie np 10f to dostępne środki są 9 f , ten funt jest gdzieś w zawieszeniu zazwyczaj przez 2dni , wiadomo robiąc zakupy zapłacisz te 9 funtów kartą , ale gdyby była potrzeba wypłacić dychę z bankomatu to już nie da rady.
Wczoraj rano pojechałam na zakupy do asdy, miałam środki na koncie, płacąc przy kasie chciałam wziąć cash back i odmówił mi bank, zapłaciłam kartą nie biorąc cash backu i od razu w domu sprawdziłam stan konta , okazało się , że tym razem już nie funt jest w zawieszeniu ale 100f! Trochę przesada,przeanalizowałam konto i przez ostatnie 3 dni nie ruszałam nic , ani nie robiłam płatności . Dziś rano 100f wróciło do dostępnych środków. Myślę , że jest to jakaś nielegalna praktyka , bo bank bierze obraca moimi pieniędzmi ,bez mojej wiedzy i zgody pozbawiając mnie tym samym środków do życia... To jest na koncie płatnym mojego partnera. Na moim koncie darmowym, gdzie zostało mi na bieżącym rachunku aż 98p dostępnych mam 0 ,czyli już jadą z koksem i bogacą się moimi 98 pensami jutro albo w piątek mi je zwrócą na konto ... Co robić ? Będę robiła na pewno zdjęcia salda konta codziennie z uwzględnieniem dostępnych środków. Myślę, też czy od razu wypłat nie przerzucać na flexa i wpłacać spowrotem tylko w dniu kiedy jest direct debit lub gdy potrzebuję na zakupy . Czy lepiej iść do Banku , ma ktoś tak jeszcze ?
Wczoraj rano pojechałam na zakupy do asdy, miałam środki na koncie, płacąc przy kasie chciałam wziąć cash back i odmówił mi bank, zapłaciłam kartą nie biorąc cash backu i od razu w domu sprawdziłam stan konta , okazało się , że tym razem już nie funt jest w zawieszeniu ale 100f! Trochę przesada,przeanalizowałam konto i przez ostatnie 3 dni nie ruszałam nic , ani nie robiłam płatności . Dziś rano 100f wróciło do dostępnych środków. Myślę , że jest to jakaś nielegalna praktyka , bo bank bierze obraca moimi pieniędzmi ,bez mojej wiedzy i zgody pozbawiając mnie tym samym środków do życia... To jest na koncie płatnym mojego partnera. Na moim koncie darmowym, gdzie zostało mi na bieżącym rachunku aż 98p dostępnych mam 0 ,czyli już jadą z koksem i bogacą się moimi 98 pensami jutro albo w piątek mi je zwrócą na konto ... Co robić ? Będę robiła na pewno zdjęcia salda konta codziennie z uwzględnieniem dostępnych środków. Myślę, też czy od razu wypłat nie przerzucać na flexa i wpłacać spowrotem tylko w dniu kiedy jest direct debit lub gdy potrzebuję na zakupy . Czy lepiej iść do Banku , ma ktoś tak jeszcze ?