Strona 1 z 1

Praca dla kierowcow autobusow

PostNapisane: 14 wrz 2011, 15:40
przez Okrutnik
Wiadomosc z pierwszej reki , dzis drukowalem naklejki na autobusy z ogloszeniem poszukuja :
Trainee Bus Drivers
Full PCV Licennce Holders

prawo jazdy , nie wiecej niz 6 punktow
min pay rate 325 per week
trzeba odwiedzic ta strone :
www.nationalexpress.jobs

aplikujcie , i zycze powodzenia

Re: Praca dla kierowcow autobusow

PostNapisane: 14 wrz 2011, 19:43
przez eric27
Szkoda,że nie dopisali,że poszukują ludzi o żelaznych nerwach lub konkretnych kretynów,którzy potrafią udawać, że jest ok kiedy ktoś ich opluje,obrzuci kabinę lub autobus jajkami czy kamieniami itd. itp.
Jeździlem za kierownicą dubledeckera prawie 4 lata i teraz za żadne pieniądze nie woził bym już tych zwierząt :evil:

Wszystkim chętnym życzę powodzenia i radzę doglębnie przemyśleć decyzję.

Dodano: -- 14 wrz 2011, o 19:59 --

http://nxbus.co.uk/west-midlands/news/1 ... bus-driver

Miałem okazję jeździć na tej linii,parę razy wybili mi tam szybę.

Re: Praca dla kierowcow autobusow

PostNapisane: 14 wrz 2011, 21:14
przez woblerus
Placa 8.50 na godz
325 per week to ile trzeba godzin :?:

Re: Praca dla kierowcow autobusow

PostNapisane: 14 wrz 2011, 21:20
przez Anastazja
eric27 napisał(a):Szkoda,że nie dopisali,że poszukują ludzi o żelaznych nerwach lub konkretnych kretynów,którzy potrafią udawać, że jest ok kiedy ktoś ich opluje,obrzuci kabinę lub autobus jajkami czy kamieniami itd. itp.
Jeździlem za kierownicą dubledeckera prawie 4 lata i teraz za żadne pieniądze nie woził bym już tych zwierząt


Masz racje moj maz przepracowal tam 5 lat i to masakra jakas byla......Tyle zdrowia ile on tam stracil to tylko my wiemy.

Re: Praca dla kierowcow autobusow

PostNapisane: 14 wrz 2011, 22:13
przez Ossey
Szerokiej drogi, mają miliardy aplikacji od tego bydła, wrzucą Cie na sper i wypierdolą za byle co bo taka jest polityka national expresu - o ile ich ogłoszenie drukowałeś?
Zresztą jak mówił były kierowca wyżej opluwanie, blzgi, zaczepki w autobusie i poza nim nie wspominając o wybijaniu szyb i całej reszcie innych problemów to nie jest warte świeczki... lepiej iść - zrobić swoje i wracać, a nie wkurwiać sie z tymi małpami....
Wybaczcie epitety, ale same sie nasuwają jak ktoś zna temat...

Re: Praca dla kierowcow autobusow

PostNapisane: 15 wrz 2011, 06:12
przez adamirus
znam temat ....
moja druga połowa wciąż w tym tkwi .... 7 rok leci ...
i zgadzam się ze wszystkim co tu przeczytałam :roll: niestety

ciężka,psychicznie wykańczająca praca
bo nie dość że "ludzie" ( czyt.bydło ) które się wozi
to jeszcze menagerowie .....którzy czepiają się dosłownie o wszystko i o wszystko można zostać zawieszonym :roll:
stres stres i jeszcze stres

płaca niby ok,bo jest na najwyższej stawce ....
ale to i tak nie warte tego co tam musi przechodzić.

Re: Praca dla kierowcow autobusow

PostNapisane: 15 wrz 2011, 09:35
przez Ossey
Top driverzy mają przerąbane podwójnie, ze względu na nagonke Inspektorów - firmie nie opłaca sie trzymać kierowcow ze stawką 10 f, tylko wolą nowego zatrudnić za 8...
Jak wspominałem - polityka firmy...

Re: Praca dla kierowcow autobusow

PostNapisane: 15 wrz 2011, 13:32
przez Psefti
A czy oni tam czasem nie wymagaja 5lat prawa jazdy , oraz doswiadczenia jako kierowca?
Z tego co sie orientowalem to rowniez podpisuje sie kontrakt na dwa lata , oni finansuja prawo jazdy warte okolo 2000f i chaczyk jest taki ze jezeli sie zrezygnuje samemu w jakims tam czasie to wprost proporcjonalnie do konca kotraktu jest obliczana kwota jaka trzeba oddac. Takze obilo mi sie o uszy ze jest mozliwosc nadgodzin itp na poczatek mozna pojezdzic jakis czas i sporo kasy odlozyc jezli ktos umie oszczedzac ...

Re: Praca dla kierowcow autobusow

PostNapisane: 15 wrz 2011, 13:54
przez Okrutnik
O to takie cyrki tam sie dzieja ? niewiedzialem jak mowie drukowalem naklejki przeczytalem ogloszenie i dalem wam cynka pewnie za pare dni autobusy west middlands beda jezdzily z tymi naklejkami . Ja tam swoja prace lubie i nie mam zamiaru jej zmieniac . Tyle polakow bez pracy ze jak cos widze to daje znac

Re: Praca dla kierowcow autobusow

PostNapisane: 15 wrz 2011, 21:20
przez wielkimar
Ponad 5 lat w tej " fabryce " i o co najmniej 3 za długo.
Na początku było OK potem......równia pochyła , nie ma mnie tam ponad 1,5 roku i jest to najszczęśliwszy czas w moim życiu :D .
Zdesperowanym polecam :twisted: ale o ile coś się nie zmieniło to zatrudniali tylko na 6 m-cy ( kontrakt) a potem ,o ile kandydat wytrzyma ..... to udupić go i papa.

Re: Praca dla kierowcow autobusow

PostNapisane: 16 wrz 2011, 21:46
przez Anastazja
udupiaja nabardziej tych ktorzy weszli na najwyzsza stawke....tak jak pisalam wyzej moj maz jezdzil tam 5 lat,bez zadnej stluczki zadnych zazalen(nie liczac incydentow typu,powybijane szyby czy bojki w autobusie) No i co? wszedl na najwyzsza place i popracowal sobie jeszcze dwa miesiace i za przyslowiowe gowno zostal zwolniony.Byl w zwiazkach placil skladki,a jak przyszlo co do czego to nawet zwiazki o czlowieka nie walczyly.... Tak jest to firma dla desperatow.

Re: Praca dla kierowcow autobusow

PostNapisane: 16 wrz 2011, 22:14
przez alabaster
tylu ludzi już przetarło ten syfiasty szlak ... a nadal sie znajdują chetni na to ! bleeee

i najlepsze jest to , że masz przerwy nawet po kilka godz miedzy kursami , za które ci nie płaca !!! bezczelne %^#^&*$* :D to ja bym zostawił autobus wrócił za kilka godz i... nie ma go ! ukladli... buahah , nie płacisz fiucie nie pilnuje !

raz miałem podobna sytuacje z tir-em ... okradli go , a mnie przy nim nie było - no bo nie płacisz , nie pilnuje :D ... po tej sytuacji juz sie nauczyli i płacili stare dobre czasy ! :waga:

wg. mnie zmieniać prawo jazdy na c+e i atakować firmy na około birmingham , bo w nim jest coraz mniej firm - kiedy na zewn rosną na potęge !

Re: Praca dla kierowcow autobusow

PostNapisane: 18 wrz 2011, 14:11
przez eric27
Anastazja napisał(a):udupiaja nabardziej tych ktorzy weszli na najwyzsza stawke....tak jak pisalam wyzej moj maz jezdzil tam 5 lat,bez zadnej stluczki zadnych zazalen(nie liczac incydentow typu,powybijane szyby czy bojki w autobusie) No i co? wszedl na najwyzsza place i popracowal sobie jeszcze dwa miesiace i za przyslowiowe gowno zostal zwolniony.Byl w zwiazkach placil skladki,a jak przyszlo co do czego to nawet zwiazki o czlowieka nie walczyly.... Tak jest to firma dla desperatow.



Dokładnie jak piszesz :evil: kilku moich znajomych wyleciało za głupoty bo byli na najwyższej stawce,kumpel mówił nawet,że to jak polowanie na czarownice,nowy szofer może by dostał ostrzeżenie a może nawet nie a "starego" od razu za bramę.Związki to jeden wielki śmiech,biorą kasę a nadają się jedynie do "tarcia chrzanu" :lol:

Re: Praca dla kierowcow autobusow

PostNapisane: 20 wrz 2011, 09:16
przez bongorno
A mnie się tam dobrze pracuje. Dostosowałem się do angielskiego stylu pracy. Totalna olewka na wszystko, nie biorę over times, nie jeżdzę przed czasem a spóżnić się zawsze mogę. A jak chce inspektora wkurzyć to mówię ze go nie rozumiem i niech spada. Fakt miałem z tego powodu parę pogadanek , ale argument jest zawsze jeden skoro z taka znajomością angielskiego mnie przyjeliście to teraz macie problem . Dwa razy sprawa oparła się o Citizen i dali mi spokój . I każdemu polskiemu kierowcy radzę odizolować się od naszych rodaków , bo od tego narzekania które uprawiają idzie trafić do jakiegoś domu wariatów. Tylko ciągle słychać a oni , to a oni tamto. Sami sobie wytwarzają presje ,a ta przenosi się potem na rodzinę bo gdzieś ta negatywna energię trzeba rozładować . Ta praca jest praca która meczy psychicznie, bo fizycznie to się nie ma jak zmęczyć , dlatego ważny jest odpoczynek i pozostawienie problemów z pracy w pracy , a dom ma być miejscem na relax. Przestańcie brac ich zas........ over time bo za te pare funtów skraca sie wam tylko czas odpoczynku jedzcie połowić ryby itd....

Pozdrawiam kierowca z zajezdni na Perry Barr.

Re: Praca dla kierowcow autobusow

PostNapisane: 20 wrz 2011, 12:12
przez eric27
Tak jak napisałem na początku trzeba mieć twardą psyche lub klaść na wszystko H... ale każdy ma inną osobowość.Dużo zależy od garażu a zwłaszcza trasy.Mam znajomego,który ma rok do emerytury,7 lat jeździ w travelu i nie narzeka, wychodzi z założenia,że ze zwierzętami się nie dyskutuje bo i tak nie zrozumieją :rozwalkompa: