bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham

jakbym wiedziała, gdzie to jest

to może bym się zdecydowała
pójść :roll:

a jak bym sie roszku przylozyla to bym znalazla bo link do adresu na stronie jak BYK jest

LINK

widziałam to wcześniej ;)

tylko nie wiem nawet jak dojechać tam ;)
jakim środkiem transportu

kawałek mapy i mam niby wiedzieć

gdybym wiedziała, to nie nazywałabym się tesia ;)

Nie trawie Wladcy...

<sciana>
A ja sobie wlasnie akurat ten weekend wybralem na wyjazd do Polski...
<sciana><sciana><sciana><sciana>

krok 1 wstukujesz w googlach West midlands odszukujesz numer informacji iiiii
(to taka firma przewozowa takie autobusy co ludzi woza pietrowe)
podajesz ulice docelowa i skad jedziesz ona podaje ci numerki

musisz nastepnie odszukac autobusy z tymi numerkami przewaznie wyswietlane sa na przedzie pojazdu poda ci tez miejsce z ktorego odchodza poda nazwe ulicy ulice sa to... :P

i jeszcze wazna sprawa przy wsiadaniu do alutobusu nalezy zachowac spokoj nie denerwowac sie nie krzyczec nie targac za wlosy innych pasazerow, nie zaslaniac oczu kierowcy

no i sru na miejscu jestes :) :roza:

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

dobra,
zobaczę, jak mi wypali ;)

jak czasowo i w ogóle ;)

ale chciałabym pojechać

a ty, shon, jedziesz?

raczej tak ciekawym bardzo co i jak tam wyprawiac sie bedzie :)

Sarehole Mill jest blisko Acock Green, bylem tam w zeszlym roku i jest to calkiem fajne miejsce. Polecam zobaczyc. To wlasnie S.Mill i okolice wplynely na wyglad ksiazkowego Shire.
Wszystkim milosnikom Tolkiena polecam takze 2 wieze w Egbaston

Osberic napisał(a):2 wieze w Egbaston

no do szkocji narazie sie nie wybiore ale

Osberic napisał(a):na wyglad ksiazkowego Shire.

ale wlasnie dlatego powstane i poleze by oczeta nacieszyc

Veni, vidi, nie koniecznie vici

a to byl raczej piknik i no padalo to sie nie zabardzo udal gry zabawy sztuka wystawiana byla przebierancow bylo toze kilku i zarcia i poidla duzo pozatym no inne wyobrzazenie mialem :)

a ktos byl dzisiaj moze ?

Na imprezie bylem zarowno w sobote, jak i w niedziele. Nawet najgorzej nie bylo. Najciekawszy dla mnie byly elementy raczej nietolkienowskie, czyli wikingowie z Birmingham, z ktorymi dosc ciekawie sobie prozmawialem oraz John Lord pokazujacy metody obrobki krzemienia. Jednak rowniez troche inaczej to sobie ta impreze wyobrazalem. Jak bede miec okazje, to wrzuce tez swoje zdjecia.