Re: Szczepienia i niepozadane odczyny poszczepienne
Napisane: 26 lis 2012, 13:18
malaroksi napisał(a):Synek ciotki byl swietnie rozwijajaycm sie dzieciaczkiem a po szczepionce calkowiecie cofnal sie w rozwoju lekarze zbadali go i byl nafaszerowany metralami ciezkimi jak indyk po dawce srutu po polowaniu! sama wykupila to szczepionke i do dzis pluje sobie w brode ze skrzywdzila wlasne dziecko!
Bogini8 napisał(a):
i wszystkie badanie wykazaly ze to powiklania poszczepienne to chyba tuzin profesorow i doktorow sie nie myli prawda?
Dobra , ja już ostatni raz ,proszę Cię czytaj ze zrozumieniem , staraj się dopatrzeć jakiegoś sensu lub logiki w swoich wypowiedziach. Ja rozumiem,że miałaś obawy ponieważ w twojej rodzinie, wykryto przypadki potwierdzone badaniami na autyzm wśród dzieci zaszczepionych szczepionkami skojarzonymi na MMR,ale ty jednak wybrałaś mniejsze zło i zaszczepiłaś swojego syna,OK. Przekaz jest czysty i czytelny ,nikt nikogo nie ocenia,każdy rodzic ma prawo decydować o swoich dzieciach. Mnie tylko nurtuje pytanie dlaczego twierdzisz , że rok temu wszystkie te przypadki byłe pokryte dowodami ,tuziny profesowrów badało i potwierdziło, że to autyzm poszczepienny po szczepionce skojarzonej a teraz idziesz w zaparte , że to brednie wyssane z palca nie poparte żadnymi badaniami , dowodami ,czyli co
bogini8 napisał(a):Pisze, ze herezji, gdyz z wszystkich wpajanych mi rzeczy prawdziwa(teoretycznie) okazala sie tylko choroba syna mojej ciotki,ktora usilnie namawiqala moja mam by ta odwiodla mnie od szxzepien mojego syna..jakoby jedno z jej dzieci bylo autystyczne, przestala szczepic swoje dzieci i nie poniosla zadnych konsekwencji prawnych.pisze teoretycznie. Gdyz nie widzialam nigdy tego chlopca nawet nigdy na oczy..wiem tylko ze slyszeni, ze stal sie chory kolo 3roku zycia bodajze. I to tyle...
Jak napisalam wyzej podobno ten przypadek byl zwiazany ze szczepieniami, ale jedne chore dziecko nie jest dla mnei powodem zeby wierzyc ,ze szczepionki to trucizna majaca wybic ludzkosc....
malaroksi, a czy ktos mnie o to pytal?nie widzialam zadnego sensu opowiadania histori swojego zycia ,skoro koniec koncow nie mialo to zadnego zwiazku z tematem..tyle ,ze sobie pokrzyczalas i sie na kims wyzylas. Rozumiem historie rodzicow dzieci ktore szczepily a nie szczepia bo cos tam, albo nie szczepily a zaczely bo cos tam sie dzialo.. ale tu nie widze zwiazku, tyle ze nie wioslas od siebie nic nowego do tematu, zrobilas zadyme i zasmiecilas watek.
Nie obchodzi mnie co bylo w grudniu po poludniu tylko to co jest tu i teraz. I to ,ze ktos wierzyl kiedys w batmana a teraz przeszedl na spidermana zupelnie mnie nie interesuje, i nie wnikam dlaczego , widocznie mial taka chec albo potrzebe....
Dodano: -- 26 lis 2012, o 13:25 --
szczepilas dziecko w UK??? jak moglas nie wiedziec na co je szczepisz, skoro przed podaniem szczepionki podpisujesz papiery,ze sie na nie zgadzasz??a co do kompetencji pielegniarki to zglaszalas to gdzies? jak mozna malemu dziecku pocharatac noge, czy wylac szczepionke?malaroksi napisał(a):Ja zaszczepiłam dziecko ,nie miałam zielonego pojęcia o żadnych niebezpieczeństwach czyhających po szczepieniu oprócz gorączki , rozdrażnienia.
Nawet nie wiedziałam , że pielęgniarka wrypała za jednym zamachem synowi 2dawki szczepionki z 12 i 13 miesiąca życia , bo po co ma się wysilać 2 razy ... Pamiętam jak pocharatała igłą nogę dziecka i pierwsza dawka w większości jej się wylała ,wtedy miałam obawy, czy aby na pewno, tak mała dawka dziecko ochroni ,teraz się cieszę , że tak się stało ...
Dodano: -- 26 lis 2012, o 13:27 --
dobrze ze chociaz co do jednego sie zgadzamy...........malaroksi napisał(a):Co do teorii spiskowych ,to jest śmieszne ,szkoda zycia na takie rzeczy, wystarczy wyjść na ogród pomachać w górę do GOOGLE EARTH,życie jest zbyt krótkie by bawić się w OFIARY SYSTEMU.
Dodano: -- 26 lis 2012, o 13:32 --
ewela119 napisał(a):wystapily u dzieci w jej rodzinie sa efektem ubocznym szczepien a teraz pisze ze jednak nie ma na to zadnych medycznych dowodow, wiec wychodzi na to ze w ktoryms momencie rozminela sie z prawda
jak juz pisalam wczesniej, nie rozmijalam sie z prawda, jacys tam lekarze i specjalisci powteierdzili ze prawdopodobnie jest to powiazanie, ale kto ci na to da papier? kto ci da potwierdzenie tego ,ze to faktcyznie na 100%? zapewne nikt bo nawet sami lekarze tego nie wiedza, pisalam o tym co slyszalam, nie pisalam tego ze swojego punktu widzenia, gdy z tego nie przezylam, wiec to nie moje dowody. Opowiadalam o tym co slyszalam i w co wierzylam, a gdzie tu jest mijanie sie z prawda?....bogini8 napisał(a):gdyz z wszystkich wpajanych mi rzeczy prawdziwa(teoretycznie) okazala sie tylko choroba syna mojej ciotki,ktora usilnie namawiqala moja mam by ta odwiodla mnie od szxzepien mojego syna..jakoby jedno z jej dzieci bylo autystyczne, przestala szczepic swoje dzieci i nie poniosla zadnych konsekwencji prawnych.pisze teoretycznie. Gdyz nie widzialam nigdy tego chlopca nawet nigdy na oczy..wiem tylko ze slyszeni, ze stal sie chory kolo 3roku zycia bodajze.
Dodano: -- 26 lis 2012, o 13:33 --
ciesze sie, ja tez ;0 peaceagna78 napisał(a):Ale dzieki za dedykacje...Lubie Lady Pank
Dodano: -- 26 lis 2012, o 13:36 --
przyzwyczailam sie do tego ,ze neguje kazda moja wypowiedz,i proboje na kazdym kroku zrobic ze mnie idotke... jak juz napisalam powyzej, bylam przez nia minusowana za wypowiedzi poczawszy od przepisow kulinarnych do spisu wozkow dzieciecych;))takze luzz;) Jak sie ma malo do powiedzenia od siebie, to zyje sie zyciem , a wtym przypadku wypowiedziami innych..hanoka77 napisał(a):malaroksi ale sie czepilas bogini.wyszukujesz jej stare posty i co chcesz pokazac?ze zmienila zdanie na temat szczepionek?i co w tym dziwnego?