wypadek w pracy
Dyskusje na temat pracy w Birmingham ...
Posty: 6
• Strona 1 z 1
Napisane przez kik1976 » 27 gru 2006, 18:10 wypadek w pracy
co ma zrobic osoba , ktora miala wypadek w pracy. osoba ta pracuje dla agencji, ma home office i nin. szpital wystawil jej tydz zwolnienia, ktore trzeba przedluzyc, a jej lekarz jest na urlopie. czy jesli dostarczy zwolnienie agencji moze liczyc na jakies wynagrodzenie z tego tytulu i co dalej. pytam, poniewaz informacje ktore znalazlam sa bardzo ogolne, moze ktos mial podobny przypadek.
-
- kik1976
- Zadomowiony
- Posty: 970
- Dołączyła: 2 wrz 2006, 07:43
- Reputacja: 5
Góra
0
Napisane przez Lee » 27 gru 2006, 18:50 Re: wypadek w pracy
[b]kik1976[/b,Wynagrodzenia pelnego nie dostanie tzn w 100% i pierwszy tydzien jest zupelnie nie platny.Proponuje jednak isc do agencji i tam sie dowiedzec wszystkiego poniewaz to agencja zatrudnia ta osobe.Mozna jeszcze wykorzystac urlop ale i tu pojawia sie zapytanie jak ta agencja zatrudnia.W niektorych agencjach doplacaja do kazdej godziny urlop a w niektorych mozna wykorzystac urlop juz po 1 miesiacy pracy tzn 1,66 dnia urlopu po kazdym miesiacu przepracowanym.
Pozdrowka
Pozdrowka
"Szansa spotkania interesujących ludzi mniej zależy od tego, gdzie się bywa, a bardziej od tego, kim się jest"
Najnowsza moja muzyczna produkcja !!!
http://leebham.wrzuta.pl/film/a9iLJU4XS ... video_edit
Najnowsza moja muzyczna produkcja !!!
http://leebham.wrzuta.pl/film/a9iLJU4XS ... video_edit
-
- Lee
- Stały Bywalec
- Posty: 510
- Wiek: 43
- Dołączył: 2 maja 2006, 21:44
- Lokalizacja: Birmingham
- Reputacja: 3
Góra
0
Napisane przez Wazooon » 29 gru 2006, 15:21 Re: wypadek w pracy
Jezeli pracuje dla agencji to raczej nie liczylbym na jakiekoalwiek chorobowe. Poprostu jest na bezplatnym urlopie. Agencje to raczej malo bedzie interesowac. Mowi poprostu ze jest "off sick" i tyle.
Tak na marginesie, a propos agencji. Pracownik tymczasowy ma prawo odrzucic kazda oferte pracy i zmuszac nie moga.
Jak ktos ma jakies pytania odnosnie pracy w agencjach to chetnie w miare czasu odpowiem. (Wlasnie jestem na bezplatnym urlopie hehe)
Pozdr,
Wazooon
Tak na marginesie, a propos agencji. Pracownik tymczasowy ma prawo odrzucic kazda oferte pracy i zmuszac nie moga.
Jak ktos ma jakies pytania odnosnie pracy w agencjach to chetnie w miare czasu odpowiem. (Wlasnie jestem na bezplatnym urlopie hehe)
Pozdr,
Wazooon
-
- Wazooon
- Początkujący
- Posty: 12
- Dołączył: 27 lip 2006, 10:45
- Reputacja: 0
Góra
0
Napisane przez kik1976 » 29 gru 2006, 16:39 Re: wypadek w pracy
juz sie dowiedzialam. bylam w agencji. wyplaca jej chorobowe, chociaz nie musza. a powinna zglosic sie do biora citizen a... i przy pomocy tego biura domagac sie np odszkodowania, bo powinna to wyplacic jej firma w ktorej akurat byla, gdyz ten wypadek nie byl z jej winy.
-
- kik1976
- Zadomowiony
- Posty: 970
- Dołączyła: 2 wrz 2006, 07:43
- Reputacja: 5
Góra
0
Napisane przez listonoszz » 7 gru 2016, 11:20 Re: wypadek w pracy
Przedwczoraj w mojej firmie , na popołudniowej zmianie - na razie nie podam nazwy firmy stał się straszny wypadek. Kolega koledze przejechał wózkiem widłowym po nodze, noga została zmiażdżona aż oderwała się od ciała a druga złamana w 3 miejscach. Oczywiście jak to w firmach bywa w takiej sytuacji zbiegali się ludzie ze wszystkich stron aby zobaczyć co się stało. Człowiek leżał przytomny i wykrwawiał się a ludzie odwracali się lub uciekali na widok otwartej rany, nikt nie udzielał pomocy. Po 5 minutach w koncu doczekaliśmy się menagera zmiany, a ja razem z nim. Myślałem że osoba przełożona postąpi jak na obywatela przystało a on krzyczał na ludzi ze mają odejść i dzwonił po Ambulans. Ukradkiem udało mi się zrobić zdjęcie. Dla mnie to było szokiem ze nie udzielił mu pomocy tylko odszedł i dzwonił w różne miejsca i rozganiał ludzi a nie ratował życia pracownikowi. A człowiek leżał i wykrwawiał się. Po 15 minutach przyjechała karetka czyli około 20 min leżał chłopak bez ratunku dla jego życia. Przyjechało 3 ambulanse jeden po drugim. Nie widziałem co działo się w środku bo wszystkich nas wyproszona na zewnątrz firmy.
Po kolejnych 30 minutach zwolniono nas wszystkich do domu.
Nastepnego dnia ktoś poinformował biuro ze zrobiłem zdjęcie i ot to cały problem w tym wszystkim. Zaczeło się przesłuchiwanie wszystkich ze mną na czele, chcieli sprawdzać mi telefon, i każdemu jednemu, kazali usunąć zdjęcia jezeli ktokolwiek posiada, sprawdzali na kamerach ilu było robiących zdjęcia, przesłuchiwany byłem 3 razy czy napewno nie posiadam więcej zdjęć bo może jeszcze komuś przesłałem a może na facebboka wstawiłem, a może nie pamiętam komu wysłałem a może w komputerze w domu mam kopię tego zdjęcia? Cały pieprzony wczorajszy dzień miałem z tego powodu problem. Ale nie tylko ja bo wypytywali wszystkich i wszystko sprawdzali.
A teraz powiedzcie sami i zadajcie sobie pytanie dlaczego tak bardzo zależało firmie na braku zdjęć bo tłumaczyli się że to dla dobra rodziny bo rodzina nie życzy sobie aby zdjęcia były rozpowszechnione. Czy nie wystarczyło powiedzieć ludziom o tym fakcie aby zatrzymali te zdjęcia dla siebie i nie upubliczniali? A może boją się że to dowód na bezczynność ludzką w stosunku do poszkodowanego? A może powinienem coś z tym zrobić , może zgłościć to gdzieś? Jesli jest jakaś osoba która wie co z tym zrobić to zapraszam na priv.
A co do ofiary wypadku to odjęto mu nogę a drugą składają, jest cały czas w śpiączce.
Po kolejnych 30 minutach zwolniono nas wszystkich do domu.
Nastepnego dnia ktoś poinformował biuro ze zrobiłem zdjęcie i ot to cały problem w tym wszystkim. Zaczeło się przesłuchiwanie wszystkich ze mną na czele, chcieli sprawdzać mi telefon, i każdemu jednemu, kazali usunąć zdjęcia jezeli ktokolwiek posiada, sprawdzali na kamerach ilu było robiących zdjęcia, przesłuchiwany byłem 3 razy czy napewno nie posiadam więcej zdjęć bo może jeszcze komuś przesłałem a może na facebboka wstawiłem, a może nie pamiętam komu wysłałem a może w komputerze w domu mam kopię tego zdjęcia? Cały pieprzony wczorajszy dzień miałem z tego powodu problem. Ale nie tylko ja bo wypytywali wszystkich i wszystko sprawdzali.
A teraz powiedzcie sami i zadajcie sobie pytanie dlaczego tak bardzo zależało firmie na braku zdjęć bo tłumaczyli się że to dla dobra rodziny bo rodzina nie życzy sobie aby zdjęcia były rozpowszechnione. Czy nie wystarczyło powiedzieć ludziom o tym fakcie aby zatrzymali te zdjęcia dla siebie i nie upubliczniali? A może boją się że to dowód na bezczynność ludzką w stosunku do poszkodowanego? A może powinienem coś z tym zrobić , może zgłościć to gdzieś? Jesli jest jakaś osoba która wie co z tym zrobić to zapraszam na priv.
A co do ofiary wypadku to odjęto mu nogę a drugą składają, jest cały czas w śpiączce.
-
- listonoszz
- Początkujący
- Posty: 20
- Dołączył: 19 kwi 2016, 16:04
- Reputacja: 0
Góra
0
Napisane przez ArturD » 7 gru 2016, 14:20 Re: wypadek w pracy
Podaj nazwe firmy cos tam wiemy co robic Agencja czy kontrakt. Oboz czy normalny zaklad. Jak chcesz jutro masz prawnikow do wyboru
Doszlo do zlamania procedur? Czy byly notorycznie lamane? Zglaszales menadzerom wczesniej niebezpieczne sytuacje i co oni ewentualnie na to?
Jak on tym wozkiem jechal ze mu oderwal noge koles siedzial na ziemi z rozlozonymi nogami czy jechal przechylonym wozkiem na jednej stronie?
Ktoregos musi byc wina albo nonszalancja wozkowicza albo idacego wlazil mu w parade. To ze ktos jest bardziej poszkodowany nie znaczy ze to jest wina tego drugiego jeszcze
PS nie mow ze Lander. Ale chyba nie oni za duzy zaklad zeby wszystkich wypieprzyc do domu
PS 2 widze ze oboz skoro zajmuja sie tym kto co ile nagrywal zamiast zabezpieczyc przed takimi sytuacjami
OK to kontakt na priv i dzialamy jak chcesz
Doszlo do zlamania procedur? Czy byly notorycznie lamane? Zglaszales menadzerom wczesniej niebezpieczne sytuacje i co oni ewentualnie na to?
Jak on tym wozkiem jechal ze mu oderwal noge koles siedzial na ziemi z rozlozonymi nogami czy jechal przechylonym wozkiem na jednej stronie?
Ktoregos musi byc wina albo nonszalancja wozkowicza albo idacego wlazil mu w parade. To ze ktos jest bardziej poszkodowany nie znaczy ze to jest wina tego drugiego jeszcze
PS nie mow ze Lander. Ale chyba nie oni za duzy zaklad zeby wszystkich wypieprzyc do domu
PS 2 widze ze oboz skoro zajmuja sie tym kto co ile nagrywal zamiast zabezpieczyc przed takimi sytuacjami
OK to kontakt na priv i dzialamy jak chcesz
-
- ArturD
- Raczkujący
- Posty: 69
- Dołączył: 6 lis 2016, 11:35
- Reputacja: -7
Góra
0
Posty: 6
• Strona 1 z 1
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Ostatni post
-
-
Wypadek w pracy, pogarszająca sie sytuacja i problem z domem
przez Ossey w MIESZKANIE - 9 Odpowiedzi
19219 Wyświetleń -
przez ewanowakowska
11 wrz 2013, 16:20
-
Wypadek w pracy, pogarszająca sie sytuacja i problem z domem
-
-
wypadek przy pracy- odszkodowanie
przez ghurk w PRACA - 6 Odpowiedzi
13437 Wyświetleń -
przez Yardley
20 paź 2008, 18:50
-
wypadek przy pracy- odszkodowanie
-
-
Wypadek w pracy, a odszkodowanie.
przez rad w SZUKAM INFORMACJI - 11 Odpowiedzi
18252 Wyświetleń -
przez artek1047
7 gru 2013, 22:19
-
Wypadek w pracy, a odszkodowanie.
-
-
Odszkodowanie za wypadek w pracy
przez krzysztofp1164 w SZUKAM INFORMACJI - 3 Odpowiedzi
7814 Wyświetleń -
przez zielas
26 paź 2010, 11:13
-
Odszkodowanie za wypadek w pracy
-
-
wypadek w pracy
przez Danusia w ZDROWIE - 10 Odpowiedzi
19906 Wyświetleń -
przez rad
31 sty 2014, 17:53
-
wypadek w pracy