Barcelona- bylem 2 razy, zawsze na Boze Narodzenie.
Byla piekna pogoda, cieplutko i czysto.
Ibiza, miasto San Antonio (do Ibiza Town 30 min busikiem)
Raj na ziemi, okazja do nurkowania, kite-surfingu, balowanie w Cafe Del Mar do zachodu slonca. Codzien 30 stopni, mily lekki wiatr, mnostwo restauracji i klubow.
Szczerze polecam na tygodniowe wakacje. Jesli masz xtra kase to za 40Euro kupisz bilet na dyskoteke, tam piwko 7Euro, butelka wody jakiej 5Euro.
Ibiza Town piekne, czysto, piekny kosciol na wzgorzu, waskie alejki nad blekitnym morzem.
W ogole to malenka wyspa, ma plantacje oliwek i pomaranczy, winiarnie (super wycieczka do jednej z nich zakonczyla sie bolem glowy
). Plaze moglyby byc lepsze- piasek jest bardzo ubity ale moze to ja jestem wybredny.