Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...

KobietaPostNapisane przez kindzulinaa » 20 lis 2013, 17:07 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

hej dziewczyny! Ze sto lat mnie tu nie bylo.Widze,ze Steinik jestes w ciazy.Super :-)gratuluje :roza: Reszcie dziewczynom rowniez :) :roza:
Ja tez bede miala dzidzie,tylko tak do konca nie wiemy co bedzie.Jestem w 27 tyg.Na scanie zle bylo dzieciatko ulozone.I pani robiaca usg pare razy probowala dopatrzec sie plci dziecka no i w koncu niepewnym tonem powiedziala,ze chyba bedzie chlopiec ale zaznaczyla,ze nie jest pewna.No i tez nie mogla dokladnie pomierzyc dzidzi,kazala mi wypic butelke wody i pospacerowac 15 min.i znow wrocic na scan ale to nic nie dalo.Wiec umowili mnie na trzeci scan,tym razem juz mialam lekarza bo musieli sprawdzic serduszko dzidzi,jak narazie powiedzial,ze jest wszystko ok z serduszkiem a co do plci nie widzial jaka jest,bo malenstwo mialo nozki za blisko siebie i oni jak nie sa pewni to nie powinni mowic.Tak wiec czekamy do polowy lutego bo wtedy mam termin.Ogolnie czuje sie tak w miare.Poczatki byly ciezkie,bo nudnosci,wymioty.A teraz jest mi ciezko,bo brzuch coraz wiekszy i krzyz pobolewa,a gdzie tu do lutego.No i ogolnie to do pierwszego usg bylam przekonana,ze raczej w koncu coreczke bedziemy miec no ale po tym usg,juz sie zmieszalam.I tak jak z poczatku kupowalam kremowe i biale ciuszki tak teraz dla chlopca nakupowalam.Ale stwierdzilam,ze juz nie szaleje bo jak bedzie dziewczynka to co ja zrobie z tymi ciuszkami hehe.
A przeczytalam pare postow wstecz,ktoras z Was chciala sie dowiedziec o porodzie w wodzie.Wiec ja rodzilam prawie 4 lata temu i chyba znow sie zdecyduje na taki porod,jesli bedzie wszystko ok.Mozna tylko ten tlen z maski wdychac,zadnego znieczulenia nie daja.Ale mi ta maska nic nie dawala i tak naprawde rodzilam swoimi silami i tak chyba lepiej,bo z pierwszym synkiem mialam znieczulenie w noge i nie wiem ale czulam sie dziwnie...Z reszta w trakcie porodu to nie wiadomo co czlowiek bedzie chcial,bo chesz jak najszybciej urodzic i nie wiadomo co do glowy uderzy w tym bolu hehe.
A co do szczepien na krztusca i grype,ja takze odmowilam.Oczywiscie pielegniarka mi wykladane zrobila,chociaz ja o to nie prosilam,bo juz bylam zdecydowana ze nie biore i koniec.No ale jak mi zaczela mowic na ten temat,to sie zapytalam czemu robicie kobieta w ciazy te szczepionki pomimo tego,ze one nie byly testowane na ciezarnych,a teraz to poprostu zbieracie informacje tak naprawde,czy nie ma zadnych skutkow ubocznych.No i dlaczego nie robia noworodkom zadnych szczepien odrazu po urodzeniu,to stwierdzila ze dziecko po urodzeniu nie jest takie odporne.Tak,a w brzuchu napewno jest... No to dodala,ze tak naprawde to chyba calej dawki szczepionki dziecko nie otrzymuje,tylko jakas jej czesc.Czyli tak naprawde nic konkretnego sie nie dowiedzialam. No ale w koncu sie spytala jaki ma powod wpisac w ksiazce ciazowej,to powiedzialam ze sie boje skutkow ubocznych.Nie wiem,czy dobrze robie czy zle,ale pamietam jak 4 lata temu chodzilam w ciazy,to panike siali na temat swinskiej grypy i tez wysylali ciezarnym zaproszenia na szczepienia i wtedy tez odmowilam. A thebestangel,mi pielgniarka powiedziala,ze ta szczepionka dla kobiet w ciazy nie jest 'zywa'.
Ufff rozpisalam sie jak dawniej hehe Pozdrowionka tez dla Was laski: malaroksi,korbobor i agg :) A jak Wy tam sobie zyjecie?Jak tam Wasze dzieciaczki?
Avatar użytkownika
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posty: 877
Wiek: 37
Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
Reputacja: 22
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez thebestangel » 20 lis 2013, 17:09 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

ania11981 dziekuje I tez gratuluje :)
mnie naprawde dziwi to ze do 12 tyg nic nie robia bo chocby sie zdazyla ciaza pozamaciczna czy tez obumarla to mamusia nic nie wie a to zagraza rowniez jej zyciu :( jak dla mnie sa skrajnie niodpowiedzialni bo jednak powinni okolo 8 tyg sprawdzac czy wszystko jest ok...
ja zrezygnuje jednak z tego krztusca boje sie ze zamiast pomoc to jeszcze nie daj boze zaszkodzi ,pozatym jak sie czyta wszedzie co sie dzieje po szczepieniach to mam wielkie watpliwosci czy wogole szczepic dziecko :( choc starsza dwojke szczepilam na wszystko I jest odpukac wszystko ok
ja mam pierwszy prawdziwy scan (bo dwa juz za mna) w piatek I tez sie nie moge doczekac :)
Avatar użytkownika
thebestangel
Raczkujący
 
 
Posty: 61
Wiek: 47
Dołączyła: 20 lis 2013, 12:04
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 13
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Ela Eriska » 20 lis 2013, 19:45 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

witaj thebestangel, serdeczne gratulacje.
Przykre jest że tak instrumentalnie zostałaś potraktowana,z tym krwiakiem to aż nieprawdopodobne że zostałaś pozostawiona sama sobie!
Tym bardziej że ciąża po 35 roku życia należy do grupy podwyższonego ryzyka.Nie wiem od czego to zależy,może od lekarzy,położnych na które trafiamy.

Ja do tej grupy należę,wobec czego jestem częściej monitorowana,konsultacje w szpitalu(Women Hospital Egdbaston)co 4 tyg,nawet z midwife mam kilka wizyt wiecej niz planowo.

Z całego serca Ci życzę żeby wszystko z dzidzią i Tobą było w porządku,a po tych stresach zaczęła się cieszyć z zdrowo rozwijającego maleństwa pod ;srece:

kindzulinaa Tobie również gratulacje.
Planowałam i nadal planuje poród w wodzie,ale po wczorajszym birth planie u położnej chyba będę musiała zrezygnować z takiego porodu.
Na chwile obecną jedynym przeciwskazaniem jest blizna po cesarce(absurd 19 lat temu rodziłam) ale według lekarzy istnieje ryzyko że blizna może się otworzyć?
Ciężko mi to przyjąć,przecież ta rana jest juz dawno zablizniona ech...
Za 2 tyg (to będzie 38 tc)mam kolejny scan,porozmawiamy z lekarzem,mam nadzieje ze przekonam go do mojego planu porodu.
Mam nadzieje ze nie będzie przeciwskazan.

Natomiast jesli chodzi o szczepienie na krztusiec i przeciw grypie w ciąży,wątpliwości czy postępuje słusznie miałam do końca,ale nie zaszczepiłam się z obawy o skutki uboczne.

malaroksi no kochana to ja Ci bardzo dziekuję :D :D :D :D mam nadzieje ze ta kudłata cholera co dopadła Steinik mnie nie chwyci :shock:
Gdy wyliczam
dary losu...
Was zawsze liczę podwójnie...

Ela Eriska
Rozeznany
 
 
Posty: 255
Wiek: 47
Dołączyła: 13 maja 2011, 16:05
Reputacja: 31
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez thebestangel » 20 lis 2013, 20:44 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Witaj Ela Eriska
dziekuje bardzo za mile slowo :) niestety nie czuje sie jakbym byla w ciazy podwyzszonego ryzyka bo traktuja mnie tak jak widac niestety :( nie mam tez zaplanowanych dodatkowych wizyt z polozna czyli tzw .standarcik
a mowia ze BWH to najlepszy szpital a jednak cos u nich nie tak ...
chyba ze ja jestem przewrazliwiona ...
dating scan jutro:) nie wiem co mi sie pomylilo ze 21 to piatek :?:
Avatar użytkownika
thebestangel
Raczkujący
 
 
Posty: 61
Wiek: 47
Dołączyła: 20 lis 2013, 12:04
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 13
Neutralny

KobietaPostNapisane przez agg » 20 lis 2013, 20:53 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

kindzulinaa, gratulacje!!! :roza:
Ela Eriska, moze chodzi im o to, ze nie beda mogli Cie monitorowac w wodzie. Blizna, to zawsze blizna i moze sie rozejsc. Podczes skurczy jest ryzyko pekniecia macicy i co wtedy? Moze lepiej nie ryzykuj?
Obrazek
CATCH ME... IF YOU CAN!!! :D
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Wiek: 41
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez korbobor » 20 lis 2013, 21:16 Odp: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Kindzulinaa gratuluję z całego serca :-) Pozostałym dziewczyną również !
Mocno trzymam kciuki za bezproblemowy przebieg Waszych ciaz i szybkie porody :)
To mówisz, ze możliwe, ze to trzeci chłopak ? :) Oj będą Cię na rękach chłopaki nosili :grin:
U nas dobrze córa rośnie trochę za szybko i powoli się odkleja od mamy a może mama odkleja się od niej ? ;)
Gdzieś tam w głowie mi się kołacze myśl o drugim dziecku ale zaraz znajduje cała listę argumentów przeciwnych temu pomysłowi i jak narazie pozostaje przy planie posiadania jednego dziecka. :)

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
Avatar użytkownika
korbobor
Rozeznany
 
 
Posty: 255
Wiek: 42
Dołączyła: 23 maja 2007, 19:26
Lokalizacja: Sheldon, Łódź
Reputacja: 62
Poczciwy

KobietaPostNapisane przez Ela Eriska » 20 lis 2013, 21:27 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

agg, ryzyko pęknięcia macicy?
Wogóle nie brałam tego pod uwagę,napewno zapytam o to lekarza. Jeśli to byłoby głownym przeciwwskaaniem to wszystko jasne.

thebestangel jutro po scanie na konsultacji porozmawiaj z lekarzem,zapytaj się o możliwośc częstszego monitorowania płodu,o swoich obawach o zdrowie swoje i dziecka.
Mam nadzieje że trafisz na bardziej ludzkiego i wyrozumiałego lekarza.
Wytrwałości w poczekalniach jutro:)
Pozdrawiam serdecznie.
Gdy wyliczam
dary losu...
Was zawsze liczę podwójnie...

Ela Eriska
Rozeznany
 
 
Posty: 255
Wiek: 47
Dołączyła: 13 maja 2011, 16:05
Reputacja: 31
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez ktosienka » 20 lis 2013, 23:18 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

dobry wieczor wszystkim.
jak tu dzis gwarno:)

Ja caly czas trzymam kciuki za Ele i Stetnik, przesylajac poklady pozytywnej energii, i przeganiajac wszystkie kudlate kreatury, jak najdalej sie da!
Dolaczam sie do gratulacji dla Thebestangel i Kindzuliny i choc mam tylko dwa kciuki za Was tez zaczynam je trzymac!

Rozne podejscie do wczesnej ciazy w Pl i tuataj jest dla nas wszyskich stresujace.
Ja mialam podobne doswiadczenia jak Thebestangel .
Udalo mi sie wtedy skonsultowac z ginekologiem wyksztalconym w Polsce a praktykujacym w jednym z tutejszych szpitali, od ktorego probowalam wyludzic cos co Polacy zawsze zalecaja na podtrzymanie zagrozonej wczesnej ciazy (nospa,prolaktyna, relanium, luteina).

Ten lekarz wyjasnil mi, ze wszystkie procedury medyczne sa zawsze oparte na badaniach medycznych. Brytole nie klada pacejnetek z odklejajcymi sie jajami plodowymi lub lozyskami na oddzialy szpitalne i nie faszeruja wyzej wymienionymi lekami gdyz nie ma zadnych naukowych badan potwierdzajacych skutecznosc tych metod. Praktycznie prawie nigdzie na swiecie poza Polska nie stosuje sie podobnych metod leczenia.

Moj krwiak sie wchlonal, podobnie jak Thebestangel lezalam plackiem i dodatkowo zajadalam sie bogatymi w luteine zoltkami jaj i szpinakiem. Dzis Mlodociany, ktory wtedy probowal sie odkleic szczesliwie ma juz przeszlo 7 miesiecy i odkleiac sie ode mnie poimo moich szczerych checi teraz nie chce.

Nie wiem czy losy mojej ciazy bylyb takie same sie gdybym nie zastosowala tych moich domowych metod i prowadzila normalny tryb zycia zalecany przez tubylcow. Warto tez zauwazyc ze w Polskich szpitalach i na oddzialach szpitalnych na podtrzymaniu ciazy pomimo opieki, ktora zwyczajowo postrzegamy za bardzo troskliwa nie wszystkie pacjetnki koncza terapie sukcesem.

Moze to troche tak, ze jesli nie mamy wplywu na to czy nasz organizm sobie poradzi z krwiakiem, to lepiej probowac zrobic wszystko co naszej mocy, na zasadzie "jestem pewna, ze nie zaszkodzi, a jest szansa ze moze pomoc".

Dla kazdej z przyszlych Mam, ktora oczekuje na malenstwo zagrozenie ciazy to bardzo delikatny i drazliwy temat, niemniej natura nie bez powodu ma swoje mechanizmy aurtoregulacji.

Osobiscie z opieki w BWH bylam bardzo zadowolona, ciagle cieplo i z ogromna wdziecznoscia wspominamy kilka osob, pod ktorych opieka tam bylismy, szczegolnie ze nasza ciaza nie byla latwa i sporo ronych problemow mielismy po drodze.
Ostatnio edytowano 20 lis 2013, 23:30 przez ktosienka, łącznie edytowano 1 raz

ktosienka
Stały Bywalec
 
 
Posty: 498
Dołączyła: 22 paź 2006, 13:06
Reputacja: 65
Poczciwy

KobietaPostNapisane przez Ela Eriska » 20 lis 2013, 23:30 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

ktosienka, Wielkie dzięki za te wszystkie pozytywne fluidy płynące od Ciebie.
Ja nie wiem jak Ty to robisz ,ale wystarczysz że pojawisz sie a wszystko staje się prostsze i łatwiejsze do ogarnięcia i zrozumienia :) i chwała Ci za to!!!
Gdy wyliczam
dary losu...
Was zawsze liczę podwójnie...

Ela Eriska
Rozeznany
 
 
Posty: 255
Wiek: 47
Dołączyła: 13 maja 2011, 16:05
Reputacja: 31
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez ktosienka » 21 lis 2013, 00:39 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Ela, niezmiernie milo mi ze tak mnie postrzegasz i ze moge byc pomocna.

Zeby porozpieszczac wlasne ego jeszcze troche chyba zaczne cytowac Twoj komplement Panowi Slubnemu, ktoremu (z zadka, ale jednak) zdarza sie miec odmienna .od Twojej opinie.

Ilekroc odliczam sobie ile czasu zostalo do Swiat, to bardzo cieplo mysle o Twoim odliczaniu.
Wiele cudnych chwili i emocji przed Toba! Chwytaj kazda piekna chwile!

ktosienka
Stały Bywalec
 
 
Posty: 498
Dołączyła: 22 paź 2006, 13:06
Reputacja: 65
Poczciwy

KobietaPostNapisane przez thebestangel » 21 lis 2013, 07:37 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Dzien dobry :)
KtosienkaTy napewno kotek masz racje w tym co piszesz,aczkolwiek wyzej wymienione przez Ciebie medykamenty jednak pomagaja kobietom utrzymac ciaze , doczytalam gdzies na angielskim forum dla kobietek w ciazy ze tutaj tez podaja leki ,podaja duphaston na podtrzymanie ciazy ,pytanie tylko kiedy na taki lek mozna sie "zalapac" skoro do 12 tyg nie kiwaja nawet palcem .
sa napewno sytuacje takie kiedy niestety nie mozna pomoc I tutaj I w Polsce I w kazdym innym kraju ,bo juz sie poprostu nie da ,bo naprzyklad ciaza obumarla ,ale kiedy mozna ratowac to uwazam ze powinni ,skoro kobieta tutaj ma prawo do aborcji bo tak chce poprostu to ja uwazam ze mamy tak samo prawo zadac by ratowane nasze "dzieciaczki" . Pozatym w moim wypadku nie bylo zadnych medycznych badan ,no chyba ze lekarze maja rtg w oczach I widza co sie dzieje w brzuchu przez skore ;) Poza tym wiem ze w innych krajach tez ratuja ciaze chociazby w Niemczech I Belgii gdzie mam znajomych I rodzine ,wiec to tylko Anglia ma takie sredniowieczne podejscie ze jak ma przezyc to przezyje ....
Pozatym jak powiedziec takie slowa kobiecie ktora poronila kilka razy ,a ktora bardzo chcialaby miec dzieci... Jednak w Pl czy w innych krajach czasem kobieta musi lezec cala ciaze w szpitalu ale rodzi swoje upragnione dziecko I to jest najwazniejsze jak dla mnie:)
Milego dnia dziewczyny
uciekam na moj wyczekany scan ,przeziebiona niestety :(
Avatar użytkownika
thebestangel
Raczkujący
 
 
Posty: 61
Wiek: 47
Dołączyła: 20 lis 2013, 12:04
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 13
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Steinik » 21 lis 2013, 12:50 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

ja dalej w dwupaku z kudłata na plecach :roll: okna umyte i ciszaaa...
nastroj z d...y. czekanie mnie dobija.
Stawiajcie przed sobą większe cele. Ciężej chybić.
Avatar użytkownika
Steinik
Stały Bywalec
 
 
Posty: 456
Wiek: 40
Dołączyła: 16 sty 2011, 09:50
Lokalizacja: Walsall/Bydgoszcz
Reputacja: 25
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 21 lis 2013, 13:25 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

thebestangel, Masz dużo racji w tym co piszesz, przykro mi,że musiałaś doświadczyć tego na własnej skórze , niestety idzie tu bardzo często trafić na nieodpowiedzialnego GP , położną , pielęgniarkę coraz częściej raporty są ujawniane ludzie się skarżą i sądzą. Mojej superwizorki córka studiuje medycyne , uczy się na pielęgniarkę i sama jest w szoku co się dzieje , jakie jest podejście do pacjentów , chodzi najczęściej o to by jak najszybciej się pozbyć pacjenta i najlepiej jakby poszedł gdzie indziej du.pę zawracać . Sama była rzucana na głęboką wodę bez asekuracji jeśli chodzi o praktykę , a teorii to się nawet nie uczy . Zresztą sam fakt siedzenia na izbie przyjęć w pogotowiu , mój złamał rękę w sobotę siedział na pogotowiu prawie 4h mimo tego, że było przed nim 6 osób , najwięcej czasu zajęło mu przechodzenie przez proces odpowiadania na te same pytania 4 róznym osobom, natomiast gipsu nikt nie założył bo nie potrafią ? Na 2 grudnia ma wizytę u ortopedy na założenie... Oczywiście jest też część lekarzy ,pielęgniarek itd z prawdziwego zdarzenia , którzy traktują pacjenta jak należy i starają się naprawdę pomóc .
Coś tu jest źle pomyślane ...
Kindziulinaa witaj i gratuluję , no ja tak już w "skrócie" napisałam co u mnie haha, wszystko na mojej głowie i doszło mi 3 cie "prawie dorosłe" dziecko pod opiekę . Kurcze odważna jesteś 3cie dziecko , mi ta moja 2ka wystarcza ,mam wrażenie jakby było ich z 5 :D
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2759
Wiek: 44
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Ela Eriska » 21 lis 2013, 13:51 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Steinik, widocznie Maksymalnemu dobrze w brzusiu i nie spieszno do przoodu:) Kurcze przykleiła się ta kreatura do Ciebie.

Ja z Maciejką byłam po terminie 40+13 dni. Myślałam że zwariuję tak chciałam urodzić ,wpadłam w amok porządków,stepowałam po schodach na 4te piętro,ostatecznie idąc za radą koleżanki zdobyłam się na ostatnią rzecz na którą wogóle można mieć ochote będąc na ''ostatnich nogach'' czyli małe conieco w sypialni :roll: :shock:
Mój przerażony,,,ale wszystko na nic...
12-tego dnia o terminie pojechałam na masaż szyjki,już tego samego dnia dostałam bóli.Nastepnego dnia tuliłam Maciejkę.
Zobaczymy jak będzie teraz,zostały mi niecałe 4 tyg do rozwiązania,ale teraz nie zamierzam szaleć w domu,o nie! Jeśli młodemu nie będzie spieszno to i ja zwalniam obroty.
Żadnych ekstramalnych wyczynów,tylko i wyłącznie relaks,kąpiele przy świecach,lampka mojego ulubionego ,,,kwasu chlebowego ;) i muzyka przy której zawsze się relaksuje.Taki mam oto plan na czas przedporodowy :D
Zatem Steinik trzymaj się ciepło,dużo cierpliwości i spokoju,najpiękniejsze chwile przed Tobą,a syuś świadomy tego daje Ci więcej czasu na przygotowanie.
Spróbuj się odprężyć i uspokoic kudłatą zmore,bo jest wyjątkowo nie towarzyska i irytująca.
Gdy wyliczam
dary losu...
Was zawsze liczę podwójnie...

Ela Eriska
Rozeznany
 
 
Posty: 255
Wiek: 47
Dołączyła: 13 maja 2011, 16:05
Reputacja: 31
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez iwona38 » 21 lis 2013, 14:05 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Ja to szczesciara bylam moja 3-ka przed terminem urodzona:)
Trzymam za was kciuki i lacze w bolu oczekiwania:)

iwona38
Rozeznany
 
 
Posty: 267
Dołączyła: 28 kwi 2008, 10:53
Lokalizacja: Krakow/Pensnett
Reputacja: 5
Neutralny

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET