Ciężarówki czyli kobiety w ciazy
Napisane przez ania11981 » 14 lis 2013, 13:35 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy
Jeśli chodzi o ból to niewiele wiem bo za pierwszym razem po wywołaniu miałam skurcze, których nie czułam, było je widać na ktg i w czasie skurczu dziecku zanikało tętno więc zrobili cesarkę. Teraz z racji tego, że jestem zupełnie niewytrzymała na ból i mogę wybrać wybieram cesarkę. Moja siostra, która mieszka w Niemczech chodziła na akupunkturę, która miała zdziałać cuda ale nie zdziałała rodziła 16h w męczarniach. Także nie wiem co działa
-
- ania11981
- Raczkujący
- Posty: 66
- Wiek: 43
- Dołączyła: 31 lip 2012, 17:46
- Reputacja: 1
Napisane przez ktosienka » 14 lis 2013, 14:37 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy
Ela Eriska napisał(a):
Ja zaczęłam 35 tydzień,dzisiaj miałam kolejny piąty scan.
Wow czas szybko leci.
2,5 kg-wy nowy czlowiek! Czekamy nadal trzymajac kciuki
Ela Eriska napisał(a):Tak się zastanawiam jakie kosmetyki przygotować dla synka,czy opierając się doświadczeniem z egzemą Maciejki ,od samego początku stosować emolienty,np oilatum do kąpieli i pielęgnacji? Jak sądzicie?
U Macieja od kilku miesięcy nie zauważyam żadnych objawów,mam nadzieje że mamy to za sobą bezpowrotnie,póki co odpukać jest ok.
Wiele zrodel zaleca jedynie mycie noworodkow jedynie woda i nie stosowanie zadnych innych produktow na delikatnej skorze niemowlat.
Emolienty lepiej zarezerwowac na specjane okazje bo jesli sie skora do nich przyzwyczai to pozniej w przypadku jakichs dermatologicznych niesopodzianek trudno bedzie ja czymkolwiek nawilzyc .
Mysmy zakupili kilka roznych emolientow, bepanthen, dostalismy tez w prezencie kilka typowych kosmetykow dla niemowlat. Jednak ostatecznie zdecydowalismy sie "oszczednie" stosowac chemie.
Mylismy mlodego jedynie czysta przegotowana i wystudzona woda, a kiedy pojawialy sie niespodzianki skorne to walczylismy naparem z rumianku i maka ziemniaczana. Mlody sobie chwalil takie niechemiczne traktowanie. Jesli sie na podobna metode zdecydujesz polecam zakup suchych chusteczek Huggies (dostepnych tylko w tesco lub online).
-
- ktosienka
- Stały Bywalec
- Posty: 498
- Dołączyła: 22 paź 2006, 13:06
- Reputacja: 65
Napisane przez onka79 » 14 lis 2013, 19:48 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy
-
- onka79
- Początkujący
- Posty: 18
- Dołączyła: 19 maja 2011, 17:04
- Reputacja: 0
Napisane przez agg » 15 lis 2013, 00:16 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy
CATCH ME... IF YOU CAN!!!
-
- agg
- Wtajemniczony
- Posty: 2154
- Wiek: 41
- Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
- Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
- Reputacja: 146
Napisane przez onka79 » 15 lis 2013, 10:14 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy
-
- onka79
- Początkujący
- Posty: 18
- Dołączyła: 19 maja 2011, 17:04
- Reputacja: 0
Napisane przez Ela Eriska » 16 lis 2013, 21:16 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy
Najlepsze rozwiązania to są te najprostsze:)
dary losu...
Was zawsze liczę podwójnie...
-
- Ela Eriska
- Rozeznany
- Posty: 255
- Wiek: 47
- Dołączyła: 13 maja 2011, 16:05
- Reputacja: 31
Napisane przez agg » 16 lis 2013, 22:25 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy
CATCH ME... IF YOU CAN!!!
-
- agg
- Wtajemniczony
- Posty: 2154
- Wiek: 41
- Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
- Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
- Reputacja: 146
Napisane przez onka79 » 17 lis 2013, 20:55 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy
-
- onka79
- Początkujący
- Posty: 18
- Dołączyła: 19 maja 2011, 17:04
- Reputacja: 0
Napisane przez agg » 17 lis 2013, 21:58 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy
jesli natomiast jestes w ciazy to dostaniesz tez kontakt do poloznej.
CATCH ME... IF YOU CAN!!!
-
- agg
- Wtajemniczony
- Posty: 2154
- Wiek: 41
- Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
- Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
- Reputacja: 146
Napisane przez Steinik » 20 lis 2013, 11:58 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy
wczoraj wizyta u poloznej....40 tydzien wg niej...termin mam 22 listopad...zaskoczyla mnie kobitka gdyz na wizycie ze mam na łózko wskakiwac bedzie masowac..yyyy...zrobila masaz szyjki na wywolanie...zestresowana ja jak cholera a na plecach jak zwykle ostatnio moja najwieksza towarzyszka..wielka kudłata panika....
po tym masazu ja nieco obolała ale jakos nic sie nie dzieje..chyba najgorsze to czekanie najlepiej chyba z zaskoczenia rodzic...a tak to odliczanie stresujace...
jak nic do wtorku sie dziac nie bedzie to kolejny masaz i bedzie mnie do szpitala umawiac na wywolanie...boje sie wywoływanego porodu...i znowu widze jak towarzyszka panika sie usmiecha
mam pytanko widzialyscie gdzies moze herbatke z lisci malin?ananas nie dziala ))
pozdrawiam ja i kolezanka kudłata panika......
-
- Steinik
- Stały Bywalec
- Posty: 456
- Wiek: 40
- Dołączyła: 16 sty 2011, 09:50
- Lokalizacja: Walsall/Bydgoszcz
- Reputacja: 25
Napisane przez malaroksi » 20 lis 2013, 12:49 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy
A potem Ela Eriska, będzie panikować
-
- malaroksi
- Wtajemniczony
- Posty: 2759
- Wiek: 44
- Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
- Lokalizacja: West Bromwich
- Reputacja: 170
Napisane przez Steinik » 20 lis 2013, 12:55 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy
ale faktycznie jakos zleciało...dzis latam na odkurzaczu..posprzatalam co sie dało..i co jeszcze zostało
-
- Steinik
- Stały Bywalec
- Posty: 456
- Wiek: 40
- Dołączyła: 16 sty 2011, 09:50
- Lokalizacja: Walsall/Bydgoszcz
- Reputacja: 25
Napisane przez korbobor » 20 lis 2013, 13:05 Odp: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy
Zastanawia mnie tylko jak to jest z tym masażem szyki. Zauważyłam, że tu dosyć często go robią. Mój lekarz (fakt, że z Pl) jak byłam w ciąży odradzał no chyba, że już mocno ciąża przenoszona lub są wskazania do przyspieszenie. Twierdzil,ze to z uwagi na fakt, że dziecko rodzic się powinno wtedy gdy jest gotowe co ponoć ułatwia poród bo organizm stopniowo i samoczynnie uwalnia hormony.
Ja na masaż się nie zgodziłam urodziłam 10 dni po terminie w ekspresowym tempie więc może jest w tym trochę prawdy
Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
-
- korbobor
- Rozeznany
- Posty: 255
- Wiek: 42
- Dołączyła: 23 maja 2007, 19:26
- Lokalizacja: Sheldon, Łódź
- Reputacja: 62
Napisane przez thebestangel » 20 lis 2013, 13:56 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy
jestem nowa na forum , w 12 tyg ciazy ,dwoje dzieci urodzilam w Polsce dosc dawno ...
no I teraz to co widze tutaj to jakis szok dla mnie jak sie obchodza z ciezarnymi ...
dwie ciaze przeszlam bez wiekszych problemow ,teraz zdecydowalismy sie na dzieciatko I niestety tak rozowo juz nie jest ...
pierwsze co mnie zaskoczylo to jak poszlam do GP I powiedzialam ze jestem w ciazy ,ze zrobilam test I wyszedl pozytywny i ze to okolo 6 tyg ,bylam pewna ze wezma mocz badz krew do badania na potwierdzenie czy to aby napewno ciaza a Pani doctor kazala mi sie umowic w recepcji z polozna ,kazala sie zglosic za pare dni po odbior papierow do szpitala,przepisala kwas foliowy,ktory zreszta juz bralam od ponad dwoch miesiecy ,od momentu kiedy zaczelismy sie starac o dzidziusia ,na pytanie o witaminy dowiedzialam sie ze nic nie musze brac zadnych witamin :O i to bylo na tyle ...
po odebraniu papierow zadzwonilam do woman hospital bo taki sobie wybralam zreszta w moim rejonie ,pani przyjela moje zgloszenie ,za kilka dni dostalam termin na dating scan na 21 listopada ( to juz ten piatek ) i powiadomienie ze skontaktuje sie ze mna polozna w nastepnym tygodniu , i ktora gdyby nie to ze dzwonilam i ciagle pytalam pewnie mialaby jeszcze sporo czasu zeby sie ze mna skontaktowac
mimo zdziwienia podejsciem i tym ze tak nikt nie tej ciazy tak naprawde nie potwierdzil to cieszylam sie ze rosnie we mnie moje malenstwo
no i tak do 8 tygodnia kiedy pojawilo sie krwawienie i bol brzucha,zadzwonialm w nocy do woman hospital i dowiedzialam sie ze jak zaczne krwawic tak ze wkladke trzeba bedzie zmieniac co 10 min to mam ponownie zadzwonic do nich !!! SZOK!! Nie zamierzalam czekac i pojechalismy do szpitala na emergency ,spedzilismy tam ponad trzy godz ,ja z czarnymi myslami ,panika,strachem i placzem na koncu nosa ,jedyne co zrobili to test ciazowy z moczu ktory pokazal ze nadal jestem w ciazy ,jakis mlody doktorek wymacal mi brzuch ktory pozniej bolal jeszcze bardziej ,powiedzal ze jutro ktos sie ze mna skontaktuje i mam przyjsc na usg,poniewaz nikt nie raczyl zadzwonic a byla to niedziela a ja czulam sie gorzej a krwiawienie sie troche nasililo pojechalam jeszcze raz na emergency i okazalo sie ze ktos byl madrzejszy od lekarza ktory mnie badal w nocy i zadecydowal ze na usg moge poczekac sobie spokojnie do poniedzialku
co czulam jak szlam na ten cholerny scan to mozna sobie wyobrazic ,ale jak pani robiaca scan poinformowala mnie ze dzieciatko zyje ,serduszko bije to sie popolakalam ze szczescia ,powodow krwawienia nie znaleziono.Troche uspokojona wrocilam do domu ,w srode krwawienie ustalo zeby w czwartek pojawic sie znow w mocniejszej formie,oczywiscie znow emergency ,i ta sama procedura test z moczu i do domu z informacja ze to moze byc poczatek poronienia i ze nic sie nie da zrobic nastepny scan w sobote i dopiero wtedy znaleziono u mnie krwiaka wielkosci 2 cm! dzieciatko mialo 2,7 cm , no i niestety nic nie dzieje sie bez przyczyny ktorej wczesniej znalesc nie potrafili ;/pierwsze co uslyszalam od poloznej na odziale wczesnej ciazy "don't panic" ze mam normalnie chodzic robic wszystko jak zwykle ,gdzie stanie 10 min przy garkach w kuchni powodowalo bol w podbrzuszu i nie dalam rady stac !a oni kazali mi jedynie nie dzwigac i ograniczyc prace ,tzn zeo tym czy bede pracowacmialam zadecydowac sama, no i ze krwiak musi sie wylac i ze jak wypadnie to moze byc duzy i mam wtedy przywiesc TO do szpitala !!!!i ze mocno moge krwawic ! normalnie mnie zatkalo!
po powrocie do domu pierwsze co to inernet i czytanie wszystkiego co wiaze sie z krwiakiem! I co sie okazalo przy krwiaku trzeba kategorycznie lezec ! wtedy jest duza szansa ze sie wchlonie ,oczywiscie o jakichkolwiek lekarstwach na podtrzymanie ciazy moglam sobie pomazyc, na skurcze i bolesci ktore byly nim wywolane kazali mo brac paracetamol!! Chlop popedzil po nospe i kolejne pelne dwa tyg spedzilam lezac plackiem i wstawajac tylko do kibelka ,dzieki temu na kontrolnym scanie za dwa tyg pani robiaca usg nie mogla sie dopatrzyc nawet sladu po tym dziadostwie i byla w lekkim szoku ze tego nie ma jak by sie to skonczylo gdybym ich posluchala i lazila to nie wiem...
od mojej GP na pytanie dlaczego w tym kraju ciezarna z problemem zostawia sie sama sobie dowiedzialam sie tylko tyle ze jak plod ma przezyc to przezyje .SZOK!
Niestety przez to wszystko teraz niestety strach mnie nie opuszcza ,mysle pozytywnie ale mimo wszystko boje sie (
pojutrze dating scan ktorego juz nie moge sie doczekac zeby uslyszec ze wszystko jest ok .
Ale mam watpliowsci co do szczepienia na krztusiec ... widzalam ze pisalyscie o tym ,mnie polozna nastarszyla ze bardzo duzo noworodkow zmarlo na to w zeszlym roku ,ale jak czytalam ulotke z tego czym szczepia to po pierwsze jest jak byk napisane ze nie zaleca sie szczepienia ciezarnych bo ta szczepionka jest polaczona z POLIO a polio to zywa szczepionka. Ja sie juz na nia zgodzilam ale mam duze obawy ,przy nastepnej wizycie u poloznej poprosze ulotke i poczytam jesli to jest ta sama o ktorej pisza dziewczyny ze jest zlozona to ja im podziekuje . Juz odmowilam na grype i polozna byla wielce zaskoczona dlaczego odmawiam ze to takie super .... takie samo super jak ich paracetamol ktory jest najgorsza trucizna dla plodu a ktory polecaja na wszystko ciezarnym
ale sie rozpisalam ale jesli chodzi o ciaze tutaj to dla mnie nowosc i ogromne zaskoczenie
Pozdrawiam wszystkich:)[color=#408000][/color]
-
- thebestangel
- Raczkujący
- Posty: 61
- Wiek: 47
- Dołączyła: 20 lis 2013, 12:04
- Lokalizacja: Birmingham
- Reputacja: 13
Napisane przez ania11981 » 20 lis 2013, 15:54 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy
-
- ania11981
- Raczkujący
- Posty: 66
- Wiek: 43
- Dołączyła: 31 lip 2012, 17:46
- Reputacja: 1
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Ostatni post
-
-
Mózg kobiety :D
przez Anek w HUMOR - 13 Odpowiedzi
38205 Wyświetleń -
przez Edyta
10 lis 2006, 21:59
-
Mózg kobiety :D
-
-
Kobiety o kobietach
1, 2 przez Kaczuszka w ŚWIAT KOBIET - 28 Odpowiedzi
50933 Wyświetleń -
przez Insanity
25 kwi 2007, 23:13
-
Kobiety o kobietach
-
-
Kobiety zdolne są...
przez TheRektor w HUMOR - 8 Odpowiedzi
33007 Wyświetleń -
przez TroyaN
14 wrz 2014, 20:27
-
Kobiety zdolne są...
-
-
O kobietki i kobiety :)
1 ... 8, 9, 10 przez Mherba w STREFA UCZUĆ - 136 Odpowiedzi
152693 Wyświetleń -
przez Jolly
18 sie 2012, 21:25
-
O kobietki i kobiety :)