Mieszka ktoś z Was w Walii?
Rozmowy na temat mieszkań o tym jak mieszkacie, jakie dzielnice polecacie itd...
A może wziąść pod uwagę miasto Solihull? Bardzo ciekawa lokalizacja plus fajne dzielnice trochę drożej ale warte swojej ceny. Blisko do obszarów przemysłowych i do Birmingham. Oprócz Cannock wg. mnie bardzo dobra lokalizacja.
-
-
Młody
- Raczkujący
-
-
- Posty: 63
- Dołączył: 6 maja 2006, 21:48
- Lokalizacja: Birmingham
- Reputacja: 0
-
xxxx napisał(a):Thomas zależy jakie domy Cie interesują jakies sesowne oferty zaczynaja sie tak od 120k, a przy 150k juz masz dość duży wybór jest jeszcze jedna fajna wioseczka nazywa sie Cannock Wood nie ma tam nawet sklepu tylko poczta i pub ale tam 200k to mało na dom. Co do szkół to nie pomogę bo nie mam dzieci i nie mam zamiaru mieć więc ten temat jest mi zupełnie opcy. Cały cansil Cannock chase (poza miastem cannock) jest fajny i spokojny więc jeśli ktoś chce mieszkać w ciszy i spokoju polecam.
Z pewnością zaciekawiłeś mnie tymi zakątkami, dzieki za cynk
.
Ceny są interesujące choć nie aż tak niskie jak napisałeś przynajmniej w okolicach gdzie crime i unemployment jest na niższym poziomie.
...
-
-
Thomas
- Zaangażowany
-
-
- Posty: 1369
- Wiek: 42
- Dołączył: 2 wrz 2006, 19:42
- Lokalizacja: Hill Top, W brom
- Reputacja: 67
-
-
To zależy wszystko od tego co Cie interesuje, a tak naprawdę ceny nieruchomość przestałem śledzić rok temu najlepiej sprawdzić samemu na stronie jakiejś wyszukiwarki.
Pozdrawiam
-
-
Guest
-
-
Ja od ponad czterech lat mieszkam w malym miasteczku w Walii. Najpierw znalazlem prace i dopiero wtedy przenioslem sie z Birmingham. Pracuje za granica czyli w Anglii, 17 mil od domu.
-
-
mizartius
- Raczkujący
-
-
- Posty: 52
- Dołączył: 19 sty 2012, 23:14
- Reputacja: 6
-
[quote="mizartius"]Ja od ponad czterech lat mieszkam w malym miasteczku w Walii. Najpierw znalazlem prace i dopiero wtedy przenioslem sie z Birmingham. Pracuje za granica czyli w Anglii, 17 mil od domu.[/quot
Hej , pewnie że najpierw trzeba znaleźć zatrudnienie aby się przeprowadzić ale zależy jakie zapotrzebowanie jest w danym rejonie , mój mąż utrzymuje całą naszą czteroosobową rodzinę więc nie ma mowy przestoju w pracy,musi mieć ciągłość zatrudnienia i stały dochód.A słyszałam ze w Walii ciężko ze stałum zatrudnieniem.
-
-
Patrycja11
- Początkujący
-
-
- Posty: 35
- Dołączyła: 24 wrz 2014, 09:37
- Reputacja: -6
-
Patrycja... ciezko mi cos powiedziec o rynku pracy, bo ja siedze caly czas w tej samej firmie.
Zanim sie przeprowadzilem do wyslalem swoje CV do lokalnych firm. Czesc odpowiedziala mi zanim jeszcze znalazlem sie w Walii. Czy cos jeszcze bylo do mnie to nie wiem, bo nie mialem jak sprawdzic korespondencji w B-ham.
Moze tu nie ma duzego przemyslu ale bezrobocie w malych walijskich miasteczkach jest sporo mniejsze niz w B-ham.
-
-
mizartius
- Raczkujący
-
-
- Posty: 52
- Dołączył: 19 sty 2012, 23:14
- Reputacja: 6
-
Powrót do MIESZKANIE