Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Szybkie pożyczki i rządowy limit odsetek

Rząd chce wprowadzić nowe przepisy ograniczające wysokość oprocentowania szybkich i krótkoterminowych pożyczek. Wysokość limitu nie została jeszcze ustalona.

O wysokości maksymalnego oprocentowania zadecyduje Financial Conduct Autority (FCA). Tymczasem Skarb Państwa mówi o rosnącym poparciu dla pomysłu, który został wprowadzony już w Australii. Tutaj maksymalne oprocentowanie może wynosić 4% miesięcznie i nie więcej niż 20% opłaty pobieranej jednorazowo.

Ograniczenie będzie wprowadzone w ramach Banking Bill Reform. Obecnie, niektóre szybkie pożyczki oferują oprocentowanie nawet w wysokości 5.000% w skali roku. Firmy tłumaczą się jednak, że pożyczki są krótkoterminowe, dlatego w skali roku wyglądają tak niekorzystnie.

Ed Miliband, lider Laburzystów, powiedział, że jego partia nałoży limit na koszty szybkich pożyczek. Polityk zobowiązał się także do dania miastom narzędzi, dzięki którym będą mogły wpływać na liczbę biur udzielających takich pożyczek w ich granicach. Miliband uważa też, że szybkie pożyczki nie powinny mieć możliwości reklamowania się na kanałach przeznaczonych dla dzieci.

FCA w zeszłym miesiącu zapewniło, że wkrótce wprowadzi nowe, ostrzejsze regulacje przeciwko pożyczkodawcom. Ponadto, każda osoba ubiegająca się o pożyczkę będzie musiała wykazać się zdolnością jej spłaty oraz zostać poinformowana o ryzyku z nią związanym.

Stella Creasy z Gabinetu Cieni powiedziała, że „diabeł naprawdę tkwi w szczegółach”, mając na myśli, że samo nałożenie limitu na wysokość oprocentowania może nie wystarczyć. Jeżeli nowe przepisy nie będą uderzać w całościowe koszty pożyczki, firmy ich udzielające szybko znajdą sposób na zwiększenie swoich zysków w innych punktach.
-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Rumunii i Bułgarzy nie powinni mieć prawa do życia w UK
 Czytaj następny artykuł:
Baby boom w West Midlands