Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Polak przyczyną kłopotów UK przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości?

O sprawie malarza Piotra Kalisza zaczęło robić się głośno przy okazji opublikowania raportu na temat „turystyki zasiłkowej”. To właśnie jego zażalenie mogło być powodem, dlaczego Unia Europejska chce się przyjrzeć bliżej tak zwanemu „right to reside test” - sprawdzaniu prawa do zamieszkania.

Piotr Kalisz (35 lat) mieszka w Finchley, północnej części Londynu. Przyjechał tutaj w 2004r. i założył własną firmę. Przez cztery lata ciężko pracował na utrzymanie swoje, a później także swojej żony, jednak zimą 2008r. zlecenia po prostu się skończyły. Ponieważ właśnie urodziło się im pierwsze dziecko, rozpaczliwie potrzebowali pieniędzy. Kalisz opowiada, że to był bardzo trudny okres. Wiele firm bankrutowało, nikt nie miał pracy – ale tak to już jest, kiedy pracuje się na własny rachunek. Wówczas jego żona, Sabina Majcher (29 lat) przekonała go, żeby wystąpił o zasiłek. W końcu oboje płacili podatki i ubezpieczenie od pierwszego dnia przyjazdu do Anglii – podaje Telegraph.

Kalisz wypełnił wniosek o Jobseeker`s Allowance i czekał – w marcu 2009r. okazało się jednak, że nie spełniał warunków „right to reside” i – jak się później okazało – nie był „wykwalifikowanym pracownikiem” ani nie należał do „Worker Registration Scheme”, do której zresztą należeć nie musiał, jako że prowadził własną firmę. Wówczas zwrócił się do Citizens Advice Bureau, gdzie pracownica podpowiedziała mu, że mogło dojść do dyskryminacji i powinien zwrócić się do Parlamentu Europejskiego. Tak zrobił.

Niedługo później odwołał się od decyzji w sprawie zasiłku i dwukrotnie wygrał sprawę. Niebawem udało mu się także zdobyć kolejne zlecenia.
Unia Europejska przeczytała raport Polaka i stwierdziła, że konieczność sprawdzania „ride to reside” jest dyskryminacją, ponieważ Brytyjczycy nie muszą wykazywać się
w podobny sposób.

Eurosceptycy twierdzą, że Unia nie powinna tak bardzo interesować się sprawami Wielkiej Brytanii, a ułatwienie „turystyki zasiłkowej” z pewnością nie stanie się celem brytyjskiego rządu. Wiele osób zarzuca też UE, że przedstawiane przez nią dane są niejasne i nieprecyzyjne. Uważają też, że to oczywiste, że osoby posiadające obywatelstwo nie muszą przechodzić przez „right to reside test”.
Także Piotr Kalisz i jego żona nie chcą stać się symbolem walki o łatwiejszy dostęp do zasiłków. Wręcz przeciwnie – dawno już zapomnieli o petycji wysłanej Do Parlamentu Europejskiego, a do Anglii przyjechali żeby pracować, a nie żyć z benefitów.


-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
4 imprezowiczów brutalnie pobiło mężczyznę pod pubem
 Czytaj następny artykuł:
Laptopy Dell sprzedawane w UK śmierdziały kocim moczem