Rząd uważa, że przeniesienie wszystkich danych kierowców do systemów on-line sprawi, że zmniejszą się koszty ubezpieczeń pojazdów.

Przenoszenie danych ma zakończyć się w połowie 2015r. i wyeliminuje konieczność przechowywania dużej liczby papierowych dokumentów. Według ubezpieczycieli takie rozwiązania mogą oszczędzić właścicielom aut średnio £15 rocznie.

Obecnie firmy ubezpieczające nie mają możliwości sprawdzenia wszystkich informacji dostarczanych im przez kierowców – muszą więc wierzyć im na słowo, dlatego w swoich kosztach uwzględniają „czynnik ryzyka”, za który oczywiście płacą kierowcy. Association of British Insurers twierdzi, że niektórzy właściciele pojazdów nie informują np. o prawdziwej ilości punktów karnych za przekraczanie prędkości albo po prostu mylą się wypełniając formularze.

Dzięki programowi wdrażanemu przez DVLA (Driver and Vehicle Licensing Agency) ubezpieczalnie same będą mogły sprawdzać informacje dotyczące kierowców, używając ich numeru prawa jazdy, numeru ubezpieczenia oraz kodu pocztowego. Skorzystają na tym także wypożyczalnie aut, które zamiast telefonicznie będą mogły sprawdzać dane klientów elektronicznie.

Francis Maude z Cabinet Office zapowiada, że każdy właściciel prawa jazdy będzie mógł sprawdzić swój status w bazie, a ci, którym obsługa komputera sprawia problem, będą mogli skorzystać ze specjalnej linii telefonicznej lub pomocy pracowników poczty albo biblioteki. Maude zasugerował też, że większość z 40 milionów kierowców będzie mogło liczyć na obniżki stawek ubezpieczenia.

Według niego, Wielka Brytania jest w światowej czołówce, jeżeli chodzi o digitalizację usług publicznych.
Przedstawiciele DVLA mówią, że chociaż niektórych rzeczy nie da się załatwić zdalnie – np. zbadać przyszłego kierowcy – to używanie narzędzi elektronicznych może zdecydowanie ułatwić dostęp do niektórych usług. DVLA nie planuje zmniejszenia ilości pracowników w swojej siedzibie w Swansea, ale wymianę części personelu. Wymiana rozpocznie się w czerwcu.

Początkowo, system będzie wymagał od użytkowników podania ich numeru National Insurance oraz kodu pocztowego, a kiedy ruszą także inne rządowe platformy, obywatele będą mogli znacznie więcej spraw załatwić przez Internet. Wystarczy kliknąć w jedną ikonę, żeby móc płacić online za swoje rachunki telefoniczne czy inne usługi. Dzięki temu ludzie nie będą musieli pamiętać już tak dużej liczby haseł, a centralny rządowy system będzie mógł łatwiej potwierdzić czyjąś tożsamość.  
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.