Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Ograniczenie zasiłków kluczem silnej gospodarki

Fot: wikimedia
Iain Duncan Smith, Minister Pracy i Emerytur, powiedział w poniedziałkowym wystąpieniu, że tylko jeśli Brytyjczycy znowu zaczną pracować, brytyjska gospodarka zyska należne jej miejsce w świecie.

W swoim wystąpieniu Minister mówił, że koalicyjny rząd przeprowadzi reformę zasiłków, dzięki której nieaktywni ekonomicznie Brytyjczycy znowu będą musieli pójść do pracy.

Dodał też, że to Brytyjczycy, którym nie opłacało się podejmować pracy ze względu na konstrukcję systemu zasiłków, są odpowiedzialni za tak wysoki poziom imigracji. Teraz rząd chce wzmocnienia gospodarki właśnie za pośrednictwem reform społecznych.

Smith dodaje, że żaden plan odrodzenia gospodarki nie może się powieść, jeżeli w jego sercu nie będzie stał dobry interes Brytyjczyków. Dlatego, by zmusić nieaktywnych do powrotu do pracy, planowane są mniejsze zasiłki. Taką rolę ma spełniać Universal Credit, który pilnuje, by zawsze praca opłacała się bardziej niż przebywanie na zasiłkach. Rząd rozważa także zmniejszenie maksymalnej pomocy, którą może otrzymywać jedna rodzina: obecnie o zasiłki może się starać rodzina zarabiająca do £26.000, w kwietniu ten próg ma być zmniejszony do £18.000. W planach także nałożenie limitu na zasiłki na dzieci, które miałyby dotyczyć tylko dwójki potomstwa.

Duncan Smith mówił, że obecnie reszta świata produkuje wybitnych naukowców, inżynierów i przedsiębiorców na skale niewyobrażalną jeszcze 10 lat temu. Coraz większa produktywność rynków rozwijających się umożliwia gwałtowny wzrost, a wydajność na konkurencyjnych rynkach jest o 20% wyższa niż w Wielkiej Brytanii
-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Pedofile unikają więzienia, bo mówią przepraszam
 Czytaj następny artykuł:
Mieszkaniec Sparkhill podejrzany o pobyt w obozie terrorystów