Wiadomości

Wielka Brytania rozważa zaostrzenie przepisów dotyczących kierowców

Szefowie policji w Wielkiej Brytanii wzywają do wprowadzenia nowych uprawnień, które pozwoliłyby funkcjonariuszom na natychmiastowe dyskwalifikowanie kierowców pod wpływem alkoholu lub narkotyków bezpośrednio przy drodze.

Obecnie, aby zakazać prowadzenia pojazdu osobom oskarżonym o jazdę pod wpływem, wymagane jest przeprowadzenie rozprawy skazującej w sądzie magistrackim, co może trwać tygodnie.

W tym czasie oskarżeni mogą nadal prowadzić pojazdy, co stwarza ryzyko dla innych uczestników ruchu drogowego.

Jo Shiner, główny komendant policji i przewodniczący Rady Naczelników Policji (NPCC) ds. patrolowania dróg, podkreśla, że nowe uprawnienia pozwoliłyby na natychmiastowe eliminowanie zagrożenia z dróg.

„Możliwość dyskwalifikacji osób za jazdę pod wpływem alkoholu lub narkotyków bezpośrednio przy drodze oznaczałaby, że możemy natychmiast usunąć to ryzyko z drogi” - powiedział Shiner.

W obecnym systemie kierowcy są sprawdzani za pomocą testu drogowego, a jeśli wynik jest pozytywny, następuje potwierdzający test na komisariacie.

Jeśli drugi test również wykaże pozytywny wynik, osoba jest oskarżana i kierowana na rozprawę sądową.

Władze policyjne obecnie rozważają, jakie testy mogłyby być stosowane, aby umożliwić funkcjonariuszom zakazywanie prowadzenia pojazdów bezpośrednio przy drodze oraz jakie zmiany prawne byłyby potrzebne, aby to umożliwić.

Zobacz też:

Oprócz możliwości zakazu prowadzenia pojazdów od razu przy drodze NPCC opowiada się również za surowszymi karami dla kierowców, którzy spowodowali śmierć, będąc pod wpływem alkoholu lub narkotyków, włączając w to potencjalne oskarżenia o morderstwo.

„Powinniśmy mieć surowsze wyroki, szczególnie dla tych osób, które zabijają lub poważnie ranią ludzi na drogach” - dodaje Shiner.

Inicjatywa natychmiastowej dyskwalifikacji jest wspierana przez Ceinwen Briddon, która po śmierci swojej 21-letniej córki Miriam w wyniku zderzenia czołowego z pijanym kierowcą, walczyła o surowsze kary dla kierowców powodujących śmiertelne wypadki.

Gareth Entwhistle, który spowodował wypadek, został skazany na pięć lat więzienia i zakaz prowadzenia pojazdów na pięć lat po przyznaniu się do spowodowania śmierci z powodu nieostrożnej jazdy pod wpływem alkoholu.

Kampania pani Briddon stała się bodźcem do zmiany prawa, zgodnie z którą osobom uznanym za winnego spowodowania śmierci w wyniku niebezpiecznej jazdy grozi kara dożywocia.

„Wyzwałabym każdego, kto powie mi, jak by się czuł, gdyby zabił osobę? Jak by się czuł, niszcząc życie rodziny? Czy mógłby żyć z myślą, że ludzie go nienawidzą, i czy przetrwałby długi okres w więzieniu?” mówi Briddon, podkreślając, że długość wyroku powinna odzwierciedlać ciężar przestępstwa.

Propozycje te spotykają się też z szerokim poparciem wśród społeczeństwa i są krokiem w kierunku zwiększenia bezpieczeństwa na drogach, podkreślając konieczność surowszych kar dla tych, którzy świadomie decydują się na prowadzenie pojazdu, będąc pod wpływem substancji psychoaktywnych.

czwartek, 22 lutego 2024 07:57 - Adam Bham

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.